Egzaminowe

6 | Skomentuj
Witam :D
Jest tu ktoś kto pisał egzaminy w zeszłym tygodniu?
Nie wiem jak Wy, ale ja mam wrażenie, jakby to było nie wiadomo ile czasu temu O.o
Ogółem nie było źle.
Miałam ambitne plany, żeby jednak sobie coś trochę powtórzyć z większości przedmiotów. Pospisywać jakieś wzory, prawa, teorie i tego typu rzeczy. Skończyło się na tym co zwykle, czyli na dobrych zamiarach - zdążyłam spisać sobie tylko fizykę.
Zawsze coś!


Stresu prawie wcale nie było. Jedynie przed historią odrobinę.
Myślę, że wszystkie egzaminy poszły mi dosyć gładko. Historia z wos'em poszły mi zaskakująco dobrze (ah, ta historia). Polski zrobiłam z palcem w.. no. Charakterystyka Alka xD Bo najprościej. Byłam bardzo zadowolona z zadań otwartych z matematyki. Angielski też był lajtowy. Bałam się odrobinę rozszerzenia - na próbnym nie starczyło mi czasu, lol. Teraz się jednak ze wszystkim wyrobiłam. Dali nam fajny temat na maila ('Przeprowadzamy się, bo mama niedługo urodzi bliźniaki' xD).
Bardzo fajnie było zobaczyć chłopaków w garniturach :D Nie powiem, miła odmiana.


Propo egzaminów - wczoraj zawitał do nas ksiądz z kurii, żeby nas egzaminować do bierzmowania. Dwie godziny siedzenia i słuchania, jak inni się wysilają... dobrze jest śpiewać w scholi :D

Wracając jeszcze na chwilę do gimnazjalnych - stwierdziłam, że nie ma sensu panikować. Zadania były dosyć proste, a i tak spora ich część wymagała nie tyle naszej szczegółowej wiedzy, co logicznego myślenia. No, my mamy już wszystko za sobą, pozostaje tylko życzyć powodzenia maturzystom! :D