Sierpniowa retrospekcja

9 | Skomentuj
Hej!
Czy dociera do Was,  że już za parę dni czeka nas rozpoczęcie nowego roku szkolnego?
Do mnie nie.

Pisząc to mam niezłe urwanie głowy. Nie wiem w co włożyć ręce. Pakuję się na wyjazd, próbuję pisać posta, usiłuję zgrać zdjęcia z telefonu i dodać podpisy do zdjęć. Wszystko na wariackich papierach.

Zrobię Wam tu krótką retrospekcję ze zdjęć z sierpnia. I w skrócie coś opiszę. Być może jeszcze trochę posta rozbuduję.
TAK, TEN POST JEST LUŹNIEJSZY.


09.08.2015 - Niedziela
Wybrałam się nad wodę rowerkiem z mamą i siostrą. Na miejscu czekali na mnie kumple. Tzn. 2 dziewczyny i 1 chłopak xD Ja tam się chlapać niestety nie mogłam, ale i tak było fajnie. Nasze sorbety:



Około 12.08.2015 - Środa 
 W środę zrobiłam zdjęcia. A rzeczy prawdopodobnie kupiłam dzień wcześniej lub tego samego dnia. Nie pamiętam. W Rossmannie kupiłam sobie fioletową płukankę do włosów, bransoletki, świeczkę o zapachu 'egzotyczne mango' oraz wazelinkę do ust.
A w nocy wyszłam na dwór i oglądałam gwiazdy. Zdjęć nie zrobiłam, bo i tak by nic nie było widać. Widziałam chyba jakieś 10 spadających gwiazd albo i więcej. Pomyślałam 7 życzeń. Świetnie to wyglądało.



 Ta świeczka pachnie bosko <3









14.08.2015 - Piątek
Pojechałam sobie z dwiema kumpelami i kumplem nad wodę - rowerami. Było świetnie. Chlapaliśmy się w wodzie przez parę godzin, a potem przegryźliśmy na miejscu gofry :3 Wypad był świetny. Być może na dniach pojawi się tu jakieś moje zdjęcie. 


18.08.2015 - Wtorek
Pierwszy raz zrobiłam sama ciasto ^^ Dla innych może to żaden wyczyn, ale ja jestem z siebie dumna, że zebrałam się i to zrobiłam. Mama była zaskoczona. :3 Zazwyczaj mam takiego lenia, że mi się nie chce nic w tym stylu robić. Ale ostatnio się to zmieniać zaczęło. Ciasto to Rafaello. Na dniach będzie tu zdjęcie. I mam zamiar dodać post z przepisem, a co :3


19.08.2015 - Środa
Wybrałyśmy się z Kasią i Mileną 'do miasta'. Dzień był jak najbardziej udany i mamy zamiar robić sobie takie wypady. Dojazd pociągiem. ^^ W jedną stronę przejechałam się na gapę xD Czekając na stacji rozmawiałam sobie z bardzo miłą panią.


Na miejscu przeszłyśmy sobie na piechotkę do centrum i łaziłyśmy po Lidlu, Biedronce, Pepco, Rossmannie. W Rossmannie oczywiście zaczęło nam odbijać, więc zaczęłyśmy różne perfumy wąchać (to samo ze świeczkami i olejkami zapachowymi) i wszystkie możliwe eyelinery, kredki etc. testowałyśmy na rękach xd

Zrobiłam zdjęcie tylko ze względu na swoje imię xD



 A na obiadek zaszłyśmy sobie do Pizzeri, gdzie były bardzo fajne talerze :3



 20.08.2015 - Czwartek
Byłam sobie z rodzinką na Farmie Iluzji. Było miło i fajnie :) Macie jedno zdjęcie, które bardzo lubię. O Farmie niedługo pojawi się oddzielny post ;)



21.08.2015 - Piątek
Pojechałam z siostrą do babci. Byli też nasi stryjeczni bracia (obaj ode mnie młodsi). W niedzielę zjechała się cała rodzina bo była msza za dziadka. Raz spotkałam się ze znajomymi. Podczas pobytu u babci zdążyłam przeczytać sobie 'Przed świtem'. Dziś wróciłyśmy do domu. Ogólnie do babci mamy jakieś 7 kilometrów.


26.08.2015 - Środa
JADĘ NAD MORZE!
(Post o pobycie pojawi się jak najszybciej po moim powrocie)
Dostałam też płytę Nirvany.





Właśnie siedzę sobie w pociągu InterCity i żegnam się z Wami. I dziękuję Kasi za pomoc - wykonanie podpisów na zdjęciach.

Lubicie świeczki zapachowe? 
Byliście w tym roku nad morzem? 

Nie pierwsze początki

12 | Skomentuj
Witam w moich skromnych progach! :D

Dość dziwny tytuł jak na pierwszy post na blogu, nie sądzicie?
Ah, już wyjaśniam.
Otóż moje prawdziwe początki (jeżeli chodzi o przygodę z blogami) sięgają daty 31 grudnia 2012 roku. Wtedy założyłam swój pierwszy blog, który dotyczył gry internetowej, a mianowicie MSP.
Potem założyłam kolejnego bloga, który tym razem był poświęcony mnie.
Tak więc posiadam już ponad dwuletnie doświadczenie :)


Dlaczego założyłam nowego bloga?
A no dlatego, że chciałam zacząć od początku. Pusta kartka. Powiew świeżości. Wolne pole do popisu. Mogę zacząć od początku, zdobyć nowych obserwatorów i wiernych czytelników.
Zaczynając tamtego bloga byłam kompletną nowicjuszką. Przez kawałek czasu posty wyglądały jak uogólnione wpisy z pamiętnika. I zapłaciłam za to. Otóż od jednej koleżanki link w pewnym momencie wpadł w nieodpowiednie ręce i miałam przez to przykrości w szkole przez pewien czas.
Potem co jakiś czas traciłam zapał i posty pojawiały się raz na miesiąc a nawet rzadziej. I tak to trwało.
Aż w końcu wpadłam na pomysł założenia nowego bloga, na którym zacznę wszystko od nowa :) I w tym miejscu chcę podziękować za to Lunatykowi, bo to ona mnie do tego natchnęła, robiąc to samo.



Dlaczego akurat 'Chabry Czarnowłosej' w linku?
W sumie to całkiem spodobała mi się ta nazwa, bo lubię chabry. Są ładne, fajnie odznaczają się na tle pola i są w moim ulubionym kolorze. A czarnowłosa, bo mam czarne włosy :)
Były też inne opcje, ale ta była chyba najlepsza.




Co się stało ze starym blogiem?
Na razie nic. Napiszę tam jeszcze notkę pożegnalną. A potem? Ustawię go jako prywatny. Nie mam serca go usuwać. Za dużo wspomnień.


Kim ja w ogóle jestem?
Ah no tak. Nie przedstawiłam się.
Mam na imię Gabriela, mówią na mnie Gabi. Mam 15 lat. W tej chwili posiadam 7 blogów, z czego publiczne i aktywne są tylko 2 :') (Nie licząc bloga przyjaciółki, na którym jestem adminką).
Noszę okulary. Mieszkam na jakże urokliwej wsi.
Kocham czytać książki. Uwielbiam robić amatorskie zdjęcia. Mam młodszą siostrę. Lubię jeźdźić na rolkach i rowerze. Kocham wodę! Uwielbiam się w niej chlapać.
WIĘCEJ PRZECZYTACIE O MNIE W ZAKŁADCE 'O MNIE', KTÓRA POJAWI SIĘ TU NA DNIACH.



Czego będzie dotyczył ten blog?
MNIE! :D Będę tu pisać coś o sobie i swoich przeżyciach. Trochę moich mądrościowych opinii na różne tematy. Będą posty o KSIĄŻKACH <3 Pewnie też coś o zakupach. Będą TAG-i. Będą zdjęcia. I różne inne pomysły, które w międzyczasie wpadną mi do głowy. Oprócz tego mogą się pojawić posty od Kasi - mojej przyjaciółki, gdyż zamierzam dodać ją tu jako adminkę.

Także tego.. Jak przeczytaliście wszystko to dobrze. Bardzo dobrze. A więc WITAM W MOIM NOWYM SKRAWKU INTERNETÓW!

I tak na zakończenie, żeby dodać trochę wyrazu, daję Wam do posłuchania świetnej piosenki: